26.03.2011

berlin

odkładany od dłuższego czasu plan zalożenia bloga zrealizowany. właściwie to już trzecie podejście. dwa poprzednie blogi zdepnięte w zarodku - na pierwszego z nich z niewyjaśnionych przyczyn nie mogę się zalogować,  drugi - lepiej żeby nie ujrzał światła dziennego. albo światło dzienne jego. tajemnica.

ten blog ma być blogiem podróżniczym, żebym po pierwsze oswoiła się z pisaniem (podróż zawsze dobry pretekst), a po drugie troszkę z lenistwa, żebym podczas podróży i po powrocie nie musiała wszystkiego meldować każdemu z osobna i żeby zainteresowani mogli być ze mną na bieżąco.

teraz jestem w berlinie, pracuję. właściwie udaję, że pracuję, bo moje myśli gdzieś między new delhi a bangkokiem. czekam do końca maja, kiedy to wszystko się skończy, bo architektura fajna, ale praca niekoniecznie. oczywiście świetne biuro i ciekawe projekty, a berlin cudowny, ale.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz